16 lutego 2015

Pasta z soczewicą i serem Cabrales

O Asturii mówi się  Raj Naturalny (Paraiso Natural). Myślę, że równie śmiało można powiedzieć, że to Raj Serowy. Produkuje się tutaj około 40 (jak nie więcej) rodzajów sera. Więc chyba tak, jestem w raju, bo uwielbiam ser pod każdą postacią.
Jednym z najsłynniejszych serów jest ser Cabrales. Wygląda tak:



I szczerze przyznaję nie od razu mi posmakował. Cabrales produkowany jest z mleka krowiego, koziego i owczego w rejonie Cabrales i Peñamellera Alta. W pełni dojrzały ma kolor niebiesko-zielony, dosyć kremową konsystencję i mocny smak. Jak większość tego typu serów najlepiej smakuje w połączeniu z inną zakąską albo dodany jako dodatek do dania. Podawany zazwyczaj z czerwonym winem.

Jednym z moich ulubionych dań do którego namiętnie go dodaję jest Pasta z soczewicą i serem Cabrales. Wcześniej już gotowałam to danie, ale pewnego dnia zamiast zwykłego sera dodałam właśnie Cabrales i końcowy smak bardzo przypadł mi do gustu.

Gotuje tak:

Na dwie porcje będzie nam potrzebne ok 2 szklanek suchego makarony. Może być spaghetti albo penne, kto co lubi. Gotujemy al dente.
Wcześniej gotujemy soczewicę i podsmażamy ją na łyżce masła. Kiedy pasta i soczewica jest gotowa, kładziemy do pustego garnka ok 30 gr sera Cabrales pokrojonego na małe kawałki. I czekamy chwilę aż zacznie się roztapiać. Następnie dodajemy soczewicę, mieszamy i na końcu pastę i mieszamy wszystko już razem. Całą operację wykonujemy na małym ogniu, żeby nie przypalić niczego.

Nakładamy na talerze i voilà! Smacznego!







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz