Pozujemy na szczycie :D
Wydeptalismy śnieg! Yeah!
Fajne odbicie wyszło :D
Po jeziorku można było chodzić, warstwa lodu dosyć gruba
Tam zmierzamy do auta odzipnąć i potem na obiadek
I obiadek w wiejskiej restauracji Restaurante Aladino (dekoracje sylwestrowe jeszcze cieszyły nasze oczy), aparat wylądował w bagażniku, więc został mi tylko iphone :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz